Jakie wymiary penisa są najlepsze dla kobiety

Pozornie mężczyźni są z siebie dumni, bezwstydnie obnosząc się z nieopalonymi goleniami, przetłuszczonymi włosami i mięśniami piwnymi. Według badań widzą się lepiej niż wyglądają (w przeciwieństwie do kobiet). Czy naprawdę nic ich nie martwi? Na pierwszy rzut oka - nie. W głębi jednak serca i ubrania kryją poważny kompleks. Otóż w przeważającej większości Ci Wspaniali Mężczyźni są przekonani, że ich penis jest za mały. Gdzieś w głębi duszy mają wyryte jak na Alei Gwiazd: John Holmes - 30 cm, Rocco Siffredi - 25 cm. Obydwaj to słynne gwiazdy kina porno. Pierwszy z nich zmarł na AIDS, a nie, jak można by podejrzewać - na niedokrwienie mózgu.

Na nic zdadzą się terapeutyczne wypowiedzi seksuologów, że nie rozmiar, ale technika, czułość i pieszczoty to podstawa satysfakcjonującego seksu. Może, więc docenią to, czym obdarzyła ich natura (a może wręcz przeciwnie - wpadną w straszne kompleksy) po przyjrzeniu się suchym faktom. Wedle danych Instytutu Kinseya - jednej z najszacowniejszych i najbardziej wiarygodnych instytucji zajmujących się ludzką seksualnością, John Holmes jest poza marginesem rozmiarów dopuszczalnych, a Rocco Siffredi też odbiega nieco od normy. Oni byli po prostu wybrykami natury.

A jak wygląda norma długości penisa?

A tak: jedna czwarta populacji to 15,2 cm w erekcji i to jest znacząca większość. Tzw. Niskie stany średnie to 9,5 cm, a górne stany średnie to 23 cm, ale takim osiągnięciem może się pochwalić nieledwie 0,1% facetów. Lepiej? Do tego, jak wiadomo, kobieta jest szalenie elastyczna, dostosowuje się do mężczyzny i takie tam inne prawdy o psyche kobiety, ale faktem fizjologicznym jest, że długość pochwy - czy może raczej głębokość, to ok. 8-13 cm. I o ile zniesie ona z godnością 18 czy 20 cm, to 30 byłoby już grubą przesadą. Właśnie, czy grubą? Bo penis zazwyczaj oprócz długości ma też grubość i czasem to ona decyduje o harmonijnych proporcjach. Statystyki mówią nieubłaganie - minimum 1,6, maksimum 5 cm średnicy. Złote proporcje - 15 długość i 4 średnica. Znacie ten kawał, dlaczego kobiety najczęściej zarysowują samochód przy parkowaniu? Bo faceci ciągle wmawiają im, że jego osobiste 10 cm to 25.

Drogie Panie, trenujcie, by na pierwszy rzut oka móc ocenić, z czym macie do czynienia.

Idziecie na zakupy? Spróbujcie kupić 4 ogórki pożądanej długości, albo choćby jednego banana odpowiedniej grubości. I pamiętajcie, to nie ma być por ani seler naciowy! Żarty Żartami - ale, jak tu na pierwszy rzut oka ocenić, na co stać ewentualnego partnera? Co tu dużo mówić - technika techniką, czułość czułością, ale pewne wielkości czy raczej małości są nie do nadrobienia. Istnieje parę mądrości ludowych typu: facet z wielkim nosem jest zawsze dobrze wyposażony. Albo: wiele można się spodziewać po mężczyznach szczupłych, kościstych, którzy dużo jedzą, a nie tyją (obawiam się, że za tą potoczną prawdą stoi przekonanie, że wszystkie te kalorie zamiast w biodra idą w... Penisa). Moda na obcisłe dżinsy nieco ułatwia sprawę. Podobno są kobiety, które jednym spojrzeniem prześwietlają gościa i wiedzą wszystko. Ciekawe, czy potrafią też na pierwszy rzut oka ocenić, czy facet zmywa naczynia, sprząta po sobie i podnosi klapę w ubikacji -, ale tu przepraszam, chyba oddaliłam się od tematu.