Popularne skandynawskie sagi

Och, zdecydowanie lubimy czytać lekkie i przyjemne "tasiemce", które wręcz nie maja końca. Przyjemna fabuła, niecodzienne, skandynawskie krajobrazy, nieraz też magia i romans - to najczęstsze powody, dla, których sięgamy po nawet kilkudziesięciotomowe sagi.

Margit Sandemo - 47 tomów!

Jedną z prawdziwych rekordzistek była Margit Sandemo - autorka aż 47 tomów "Sagi o Ludziach Lodu", wydawanej nawet w wersjach kieszonkowych, sprzedawanych w kioskach Ruchu. To prawdziwy hit wydawniczy, o, którym słyszał chyba każdy. Historia o potomkach Tengela Złego oraz walka z nim to fascynująca opowieść o ludzkich losach, ale też o miłości, wyborach i poświęceniu.

Frid Ingulstad - 45 tomów

Kolejną rekordzistką jest autorka sagi "Przepowiednia Księżyca". Mamy tu do czynienia z tym, co w skandynawskiej literaturze lubimy najbardziej - z niespełnioną i niemożliwą miłością, tajemnicą, śmiercią, tragediami, a wszystko to w odległych i zupełnie nam nieznanych i obcych czasach XIV - wiecznych epidemii.

Bente Pedersen - 40 tomów

"Raija ze Śnieżnej Krainy" to dzisiaj, obok twórczości Sandemo, prawdziwy skandynawski szlagier, o, którym każdy słyszał. Tutaj historia sprowadza się do walki o miłość niemożliwą, czyli coś, co w tym gatunku literackim urzeka nas najbardziej. Jeśli dodać do tego surowy klimat Skandynawii, a, także osiemnastowieczne otoczenie, otrzymujemy lekturę, którą czyta się z zapartym tchem.

To jednak nie wszystkie dostępne propozycje. Poza tymi najbardziej popularnymi tytułami można znaleźć cały szereg krótszych opowieści o naprawdę przeróżnej tematyce.