Muzyczna scena metalowa należy do grupy Rammstein

Kto, chociaż raz nie był na koncercie grupy Rammstein ten nie wie, jak powinien wyglądać i smakować prawdziwy koncert. Każdy ich występ to wydarzenie naprawdę wyjątkowe, przyciągające nie tylko masę fanów, ale i przeciwników, chcących zobaczyć na własne oczy, na czym polega fenomen tego zespołu.

Każdy występ jest inny

W ramach każdej trasy koncertowej jest dokładnie opracowywana oprawa sceniczna, wraz ze wszystkimi efektami specjalnymi. To właśnie one są największa atrakcją ich koncertów ze względu na naprawdę dużą porcję pirotechniki na najwyższym poziomie.

Tutaj nie ma miejsca na żadne kompromisy i technicy pracujący przy oprawie wizualnej tych wydarzeń doskonale zdają sobie z tego sprawę. Warto zdać sobie sprawę z tego, jak wygląda samo przygotowanie tak doskonale skrojonego koncertu.

Żywa scenografia, zero ściemy

Koncert grupy Rammstein to jedno z tych wydarzeń, po, których możemy spodziewać się prawdziwych rekwizytów, których zamontowanie zabiera naprawdę masę miejsca i czasu. Dym, prawdziwy ogień, a do tego dużo ponad tysiąc sto lamp doświetlających przedstawienie rozgrywające się nie tylko na jednej scenie, ale często na dwóch lub trzech.

O ogromnie pracy włożonej w przygotowanie któregokolwiek koncertu powinien najlepiej mówić fakt, że prace nad dostosowaniem obiektu zaczynają się zwykle… rok wcześniej. Najwięcej pracy przypada na stworzenie indywidualnych konstrukcji, które będą w stanie zapewnić wymagany przez zespół standard.

Pod względem technicznym niezwykle ważne jest samo oświetlenie – nie tylko sposób jego skomponowania, ale zastosowanie również odpowiedniej jakości urządzeń i lamp. Na jedną trasę koncertową przypada jedna ta sama oprawa. Nie zmienia to jednak faktu, że z miasta do miasta była transportowana sześćdziesięcioma pięcioma TIR - ami.

Nietypowe elementy scenografii

Rammstein lubi zaskakiwać widzów, także znikaniem i pojawianiem się w nieoczekiwanych miejscach. Temu celowi służą niekiedy tworzone specjalne, indywidualne projekty i rozwiązania. Warto wspomnieć, że już sama stalowa wieża znajdująca się na scenie jest jedną z najwyższych konstrukcji koncertowych tego typu – mierzy aż trzydzieści osiem metrów.

Przygotowywane na specjalne zamówienia były przede wszystkim oświetleniowe matryce, mające przypominać montowane w samolotach szperacze. Technicy zgodnie przyznają, że koncerty grupy muszą być przygotowywane pod gołym niebem lub na stadionach, ponieważ żaden inny obiekt nie byłby w stanie pomieścić tak rozbudowanej oprawy graficznej oraz wszystkich dodatkowych elementów.